W zbiorach Muzeum Okręgowego w Toruniu znajdują są liczne dzieła sztuki: obrazy, grafiki, rzeźby, wyroby rzemiosła artystycznego oraz numizmaty, instrumenty naukowe etc. Przepiękne precjoza zachwycają kunsztem wykonania lub szlachetnymi materiałami. Jednak jedną z ciekawszych grup zabytków w naszym Muzeum są również dokumenty przechowywane w Dziale Historii i Dziejów Miasta Torunia. Obiekty tylko z pozoru mniej ciekawe i mało ekspozycyjne, ale to właśnie one są bezpośrednimi świadkami przeszłości mieszkańców naszego miasta i regionu. Opowiadają prawdziwe historie z życia poprzednich pokoleń.
Siostry Aniela i Katarzyna Tomaszewskie urodziły się w Niemojewie. Katarzyna 26 października 1910 roku, a Aniela trzy lata później, 6 września 1913 roku. W zbiorach naszego muzeum zachowały się ich dowody osobiste wydane w 1933 roku przez Wójta Gminy Czermin. Mieszkały wówczas we wsi Sadłowo, niedaleko Torunia, na terenie dzisiejszego powiatu rypińskiego. Miały niebieskie oczy i blond włosy, Katarzyna odrobinę jaśniejsze niż Aniela, były szczupłe, średniego wzrostu.
Fot. Dowód osobisty Katarzyny Tomaszewskiej 9 listopada 1933 r. Zbiory Muzeum Okręgowego w Toruniu Dowód osobisty Anieli Tomaszewskiej 9 listopada 1933 r. Zbiory Muzeum Okręgowego w Toruniu
Rodzina Tomaszewskich przeprowadziła się do Torunia. W lutym 1944 roku mieszkali przy Gerechtegasse 26, dzisiejszej ulicy Prostej. Jak wynika z zachowanych dokumentów, dziewczęta w niedzielę 19 kwietnia 1942 roku około godziny 16.30 weszły na teren Fortu XV, który stanowił część obozu dla jeńców wojennych tzw. Stalagu XX A.
Od jesieni 1939 roku przetrzymywano tam polskich więźniów wojennych, a od 1940 roku także jeńców wojennych z krajów alianckich. W sierpniu 1941 w pobliskiej wsi Glinki, na niezagospodarowanym terenie, pobudowano drewniane baraki i uruchomiono obóz jeniecki dla Rosjan, tzw. Stalag XX C. Ewakuacja obozu nastąpiła dopiero pod koniec stycznia 1945 roku. Do końca wojny w obu obozach więziono łącznie ok. 60 tys. jeńców, z których około 14 tys. zmarło. Jednak szczególnie ciężkie warunki panowały w części przeznaczonej dla jeńców radzieckich.
Dziewczęta zostały oskarżone o utrzymywanie kontaktów z angielskimi jeńcami wojennymi z Fortu XV. Był to proceder zakazany przez władze niemieckie i surowo karany. Anielę i Katarzynę aresztowano 30 kwietnia 1942 roku i osadzono w toruńskim areszcie śledczym. Rozprawa w ich sprawie toczyła się przed Sądem Grodzkim w Toruniu (Amtsgericht Thorn). W roli oskarżyciela występował prokurator dr Kempft, natomiast jedynym świadkiem w sprawie był sierżant Benz. Zeznał on, że dziewczęta długo rozmawiały z angielskimi jeńcami i powoli opuszczały teren obozu. W akcie oskarżenia zaznaczono, że Katarzyna była już wcześniej karana za podobne przewinienia.
Fot. Kobiety w obozie Auschwitz II – Birkenau (część KL Auschwitz), maj 1944 r. Domena publiczna: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Female_prisoners_at_Birkenau.jpg (dostęp z 9.12.2020)
Siostry zostały uznane za winne zarzucanych im czynów i skierowane do KL Auschwitz – największego niemieckiego obozu koncentracyjnego i ośrodka Zagłady. Zostały tam przywiezione 7 sierpnia 1943 roku. Aniela otrzymała numer obozowy 54 287[1].
Warunki bytowe panujące w KL Auschwitz były fatalne. Dzień wypełniała ciężka praca. Stanowiła ona główny obowiązek każdego więźnia. Zawsze była ponad siły i wraz z niewystarczającymi racjami żywnościowymi, zazwyczaj prowadziła do śmierci. Głód był jednym z najbardziej palących problemów. Porcje żywnościowe wydawane przez władze obozu były zbyt niskokaloryczne i niewystarczające. Skutkiem niedożywienia, przy jednoczesnej ciężkiej pracy fizycznej, było spalanie przez organizm najpierw nagromadzonego tłuszczu, a w następnej kolejności własnych tkanek. Większość więźniów cierpiała na chorobę głodową, która najczęściej kończyła się śmiercią. Jeśli więzień nie posiadał innych, poza obozowymi, źródeł zaopatrzenia w produkty spożywcze warunki bytowe pozwalały na przeżycie średnio od trzech do sześciu miesięcy. Niektórych przed śmiercią głodową ratowały paczki żywnościowe, które można było otrzymywać od 29 października 1942 roku. Uwięzionych dziesiątkowały też choroby zakaźne, głównie dur brzuszny, malaria, świerzb, choroby skóry i tzw. durchfall czyli biegunka[2].
W swojej autobiografii sam komendant obozu Rudolf Höss, tak podsumował panującą tam sytuację „ [Więzień] Mógł paść ofiarą choroby epidemicznej, której nie był w stanie fizycznie przetrzymać; mógł zostać nieoczekiwanie rozstrzelany albo powieszony jako zakładnik; (…) mógł być zlikwidowany w wyniku represji; mógł go spotkać śmiertelny wypadek przy pracy (…); mógł wreszcie umrzeć w skutek skatowania albo z powodu podobnych wypadków, na które był nieustannie narażony. (…) Warunki bytowania były w obozie naprawdę złe…”[3]
Fot. Karta pocztowa wysłana z KL Auschwitz przez Anielę Tomaszewską do matki Leokadii Tomaszewskiej 17 października 1943 r. Zbiory Muzeum Okręgowego w Toruniu
17 października 1943 roku, po dwóch miesiącach spędzonych w obozie, Aniela podyktowała koleżance, która znała niemiecki swoją pierwszą kartkę do mamy Leokadii Tomaszewskiej. Pisać można było wyłącznie w języku niemieckim, a treść cenzurowały władze obozowe.
„Najukochańsza Mamo! Piszemy pierwszy list. Oczekujemy listu od Ciebie. Ty możesz pisać często, my raz w miesiącu. Co u Ciebie słychać? Czy jesteś zdrowa? (…) My jesteśmy zdrowe i mamy duży apetyt. Jest pozwolenie przesłać dwa razy w tygodniu paczkę z artykułami spożywczymi do 10 kg. Prosimy wysłać nam: chleb, cukier, mięso i tłuszcz, cebulę, czosnek, owoce (…). Całusy i pozdrowienia. Twoje córki”[4] Pisała w zamaskowany sposób o wszechogarniającym w obozie głodzie.
Nie wiadomo, czy siostry otrzymały upragnioną przesyłkę z Torunia. Zmarły w lutym 1944 roku po sześciu miesiącach pobytu w obozie. Do Torunia dotarły tylko akty ich zgonu wystawione 15 marca 1944 roku w KL Auschwitz.
Dokumenty związane z opisaną historią przechowywane są w zbiorach Muzeum Okręgowego w Toruniu.
dr Iwona Markowska
Dział Historii i Dziejów Miasta Torunia,
Muzeum Okręgowego w Toruniu
[1] D. Czech, Kalendarz wydarzeń w KL Auschwitz, Oświęcim-Brzezinka 1992, s. 487. [2] I. Urbańska, Życie kulturalne więźniów w KL Auschwitz w świetle relacji i pamiętników, Toruń 2005, s. 24-37. [3] Wspomnienia Rudolfa Höessa komendanta obozu oświęcimskiego, Warszaw 1960, s. 118 i 121. [4] Muzeum Okręgowe w Toruniu, Kolekcja dokumentów przechowywanych w Dziale Historii i Dziejów Miast Torunia, nr inw. MT/HN/D/72, kartka pocztowa Anieli Tomaszewskiej wysłana z KL Auschwitz do matki Leokadii, 17 X 1943 r.